Pierwszy wpis w miesiącu na sam jego koniec.
Witam wszystkich w ostatni dzień czerwca. To, że nic do tej pory nie pisałam nie znaczy, że nic się u nas nie dzieje. Na początku czerwca zamówiliśmy watę szklaną oraz płyty i stelaże do ocieplania poddasza. Stwierdziliśmy, że spróbujemy sami ocieplić i zabudować poddasze.
Na początek potrzebujemy:
Po kilku godzinach wbijania skobli i przeciągania sznurka poddasze wyglądało tak:
Po dostarczeniu waty grubości 15 cm zabraliśmy się za ocieplanie poddasza pomiędzy krokwiami. Obecnie jesteśmy po ułożeniu pierwszej warstwy waty. Mąż z kolegami kładą stelaże i czekamy na watę 10 cm. Trochę ciężej będzie poukładać ją gdy stelaże są już ułożone, ale coś trzeba robić nawet gdy nie ma waty. Zdjęć więcej na razie nie mam, ale jak tylko dam radę to pokaże jak wygląda obecny stan prac.